Schody
Po wielu zaproszeniach i naciskach w końcu udało mi się ściągnąć mojego wykonawcę do schodów dywanowych.
Schody rozszalowane;) czekamy na tynakrzy
Ostatni beton... Dumni;)
Po wielu zaproszeniach i naciskach w końcu udało mi się ściągnąć mojego wykonawcę do schodów dywanowych.
Schody rozszalowane;) czekamy na tynakrzy
Ostatni beton... Dumni;)
Po długich rozważaniach i negocjacjach zdecydowaliśmy się jednak na montaż rolet podtynkowych. Ż racji tego że miało ich nie byc i nie zostawiłem miejsca musiałem zająć się wycinaniem pod skrzynki dobrze że chociaż nadproża są docieplone;)
Końcem listopada pojawiły się okna jednak nie do końca... Wielkie było moje zdziwienie gdy po wyciagnieciu wszystkich okien okazalo sie ze brakuje największego do jadalni. Poirytowany opozniajaca się dostawa oraz brakiem okna kazałem ładować okna z powrotem na samochód po chwili otrzymałem telefon że okno trafiło na magazyn kilka kilometrów ode mnie ponieważ jest od innego producenta. Tylko oknoplast zgodził się udzielic gwarancji na szklenie o takich parametrach. Moi montazysci wzięli się do pracy a ja wybrałem się po moja szybkę.
9
Jeszcze nie zdążyliśmy posprzątać;)
W połowie października zachęcony piękną pogoda i cenami fachowców za wykonanie elewacji zdecydowałem się na wykonanie tego zadania z pomocą znajomego... Od sąsiada pożyczyłem rusztowanie warszawskie i elewacyjne z epoki wczesnego Prl-u, pierwszy montaż to jak układanie puzzli 1000 elementów ale jakoś dałem radę.
Jak zwykle ogrom prac lekko mnie zaskoczył na budowie przebywałem od wczesnych godzin porannych do późnej nocy ale powoli posuwałem się do przodu.
Przed planowanym terminem dostawy okien dostaliśmy informacje że okna będą dopiero za 3 tygodnie... Prawie mnie zagotowało ale co z mogłem zrobić zaciągnąłem raz klejem z siatką, resztę skończymy na wiosne;)
Po ciężkich dwóch tygodniach spędzonych na rusztowaniu przy elewacji w końcu znalazłem chwilę aby napisać ale po kolei... Na początku października pojawił się znajomy elektryk i zaczął demolke. Serce nam pękało jak brygada kuła w naszych ścianach ale musielismy to scierpiec. Elektryke mamy już na gotowo woda na piętrze praktycznie też na dole ograniczylismy prace do póki nie będzie ciężkiej izolacji.