Chwila wytchnienia
Pierwszy etap juz prawie za nami, dziś rano Panowie rozszalowali wieniec wyszedł elegancko teraz będzie schnal i czekał na malowanie. Znajomy instalator przyjechał rano rozmierzyc kanalizacje popołudniu ma ja montować, nie wiem czy jest bo my udaliśmy się złapać oddech przed następnym etapem do naszej oazy spokoju...
Jak powiedział tak zrobił...przynajmniej co do jednego fachowca jestem spokojny a trochę zadań go u nas czeka;)