Zimowe ubranie
W połowie października zachęcony piękną pogoda i cenami fachowców za wykonanie elewacji zdecydowałem się na wykonanie tego zadania z pomocą znajomego... Od sąsiada pożyczyłem rusztowanie warszawskie i elewacyjne z epoki wczesnego Prl-u, pierwszy montaż to jak układanie puzzli 1000 elementów ale jakoś dałem radę.
Jak zwykle ogrom prac lekko mnie zaskoczył na budowie przebywałem od wczesnych godzin porannych do późnej nocy ale powoli posuwałem się do przodu.
Przed planowanym terminem dostawy okien dostaliśmy informacje że okna będą dopiero za 3 tygodnie... Prawie mnie zagotowało ale co z mogłem zrobić zaciągnąłem raz klejem z siatką, resztę skończymy na wiosne;)